Problem oprysków powraca

Przypominamy po raz kolejny, że stosowanie owadobójczych środków ochrony roślin pozwala na pozbycie się wielu szkodników, które czasem potrafią całkowicie zniszczyć uprawiane rośliny, ale wraz ze zwalczaniem niepożądanych owadów istnieje ryzyko zwalczenia również tych pożytecznych, takich jak pszczoły i inne owady zapylające.

Szczególną uwagę należy zwrócić na środki ochrony roślin oraz zasady ich stosowania. Starajmy się wybierać opryski, które nie są trujące dla pszczół. Bezpieczeństwo pszczół jest bardzo ważnym celem współczesnej ochrony roślin, ponieważ zapylenie przez pszczoły gwarantuje uzyskanie wysokiego i dobrego jakościowo plonu wielu gatunków roślin uprawnych. Kontakt owadów z roślinami, a dokładniej z zebranym pokarmem, potraktowanym wcześniej środkiem owadobójczym prowadzi do zatrucia. Zazwyczaj owady zdążą jeszcze przenieść zatruty pokarm do gniazda, gdzie zatruciu mogą ulec całe pszczele rodziny.

Musimy mieć świadomość, jak olbrzymie straty dla człowieka i środowiska może nieść ze sobą nieodpowiedzialne i nieodpowiednie stosowanie środków ochrony roślin. Opryski powinny odbywać się w wyznaczonych porach, najlepiej wieczorem po godzinie 18:00 lub w nocy. Pamiętajmy również, aby o planowanych opryskach poinformować pszczelarza lub właściciela pasiek sąsiadujących z naszym polem. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem są preparaty ekologiczne oparte na naturalnych składnikach. Ich stosowanie nie wpływa negatywnie na środowisko oraz owady, które mają kontakt z opryskanymi roślinami. Jeśli tylko możemy zrezygnujmy z chemicznych oprysków i spróbujmy zastąpić je preparatami z tytoniu, skrzypu czy czosnku, a zamiast nawozów mineralnych zastosować można kompost czy biohumus.

Nie ma bezpośredniej ochrony dla pszczół, dlatego tak ważne jest podejmowanie świadomych decyzji dotyczących stosowania środków ochrony roślin, tworzenie czystego środowiska i ochrona owadów zapylających, gdyż one między innymi przyczyniają się do wzrostu naszych plonów.