Jak palić oszczędnie i ekologicznie?

Czy wiesz, że najpopularniejsza technika palenia, tzw. od dołu, powoduje, że wraz z dymem ucieka do 30% cennego paliwa! Odpowiedzią na ten problem może być rozpalanie od góry. Jest to jeden ze sposobów na dużo czystsze i efektywniejsze spalanie węgla oraz drewna, możliwy do zastosowania często już w najprostszych piecach i kotłach.

Im większy dym, tym większa strata paliwa!

Obfite dymienie wskazuje na niezupełne spalanie paliwa, a zatem na jego stratę. Również kolor dymu może nam wiele powiedzieć o palenisku. W razie całkowitego spalania, dym ulatujący z komina jest prawie niewidoczny, a w najgorszym przypadku półprzejrzysty o czarnej barwie.

Złe nawyki w paleniu węglem i drewnem są tak powszechne, że uchodzą za normalność. Na szczęście istnieją lepsze metody palenia – dzięki nim można oszczędzić opał i mnóstwo czasu.

Niestety w większości jesteśmy nauczeni tylko nieekonomicznego palenia – tj. podawania dużych ilości paliwa prosto na żar. W przypadku takiej techniki, temperatura w palenisku jest zbyt niska, aby dym mógł się spalać. Dlatego kominem wylatują siwe kłęby duszącego gazu – oparów smoły węglowej lub drzewnej. Potem wszyscy oddychamy własnym i cudzym niespalonym paliwem!

Stąd właśnie biorą się niemal wszystkie problemy związane z ogrzewaniem: duże ilości sadzy, smoły, zatykanie się komina, wybuchy, wycieki smoły na ścianach komina, a przede wszystkim koszmarne marnotrawstwo paliwa, którego człowiek nawet nie jest świadom!

Ekonomiczne spalanie – jak to się robi?

Ekonomiczne spalanie węgla i drewna to nic odkrywczego, po prostu przeciwieństwo marnotrawstwa. Polega na spalaniu węgla i drewna w całości, czyli wraz z palnymi gazami. Gdy owe gazy zostaną spalone, wtedy kominem nie ma prawa wylecieć nic innego jak (niemal) przejrzyste spaliny. Jest na to kilka metod. Znakomita większość kotłów i pieców na rynku (wliczając w to wszystkie kominki) to paleniska górnego spalania – z wylotem spalin u góry paleniska. W tego rodzaju urządzeniach można stosować wszystkie trzy metody czystszego palenia, z rozpalaniem od góry włącznie. Czy warto cokolwiek zmieniać w kotłowni jeśli uważasz, że jest w miarę dobrze? Oczywiście, bo ekonomiczne palenie to niemałe oszczędności – ok. 30% opału czyli kwoty idące w setki jeśli nie tysiące złotych rocznie! Albo wyższa temperatura w domu za podobne pieniądze. Niczego nie ryzykujesz, bo zmieniasz jedynie sposób obsługi kotła, a możesz sporo zyskać.

Potencjalnie najczystszą i najefektywniejszą alternatywą dla tradycyjnego sposobu palenia jest rozpalanie od góry.

Jak działa rozpalanie od góry?

Idea tej techniki polega na przeniesieniu warstwy żaru z dołu na górę paleniska. Budowa kotła nie zmienia się, powietrze nadal płynie spod rusztu ku górze. Jednak teraz żar pomału schodzi ku dołowi (z równą łatwością jak w paleniu od dołu wędrował ku górze) a dym wydostający się z warstwy zimnego jeszcze opału musi przejść przez żar, gdzie ulega praktycznie całkowitemu spaleniu. Do komina trafiają (niemal) przezroczyste spaliny a ze spalenia dymu powstaje więcej ciepła.

Palenie od góry z przyczyn technicznych jest procesem cyklicznym, tj. wrzuca się na początku określoną ilość opału, rozpala i czeka do jego wypalenia, aby rozpalić od nowa (nie ma zbytnio możliwości, by dołożyć opału od spodu). Choć palaczowi przywykłemu do dokładania może się to wydać karkołomne, palenie bez dokładania nie jest takie trudne, a wymaga jedynie zmiany nawyków.

Pamiętajmy jednak, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości dotyczących techniki palenia, jakości naszego kotła czy zachowania właściwych zasad bezpieczeństwa, zawsze możemy doradzić się naszego kominiarza.

Więcej informacji…

…o ekonomicznym spalaniu węgla i drewna można znaleźć na stronie http://czysteogrzewanie.pl

Wykorzystano tekst i materiały graficzne ze strony CzysteOgrzewanie.pl